19.10.2012

USA doczekały się końca kryzysu

Zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości to twardy dowód, że za oceanem kończy się kryzys zapoczątkowany upadkiem Lehman Brothers we wrześniu 2008 roku. I jest to również wyśmienita wiadomość dla Polski, gdzie nastroje teraz są dalekie od oznak euforii widocznych w Stanach.

We wrześniu, według informacji Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych, rozpoczęto w USA budowę 872 tys. domów – wzrost o 15 proc. w ujęciu miesięcznym. Dane są znacznie wyższe od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się odczytu na poziomie 770 tys. nowych budów, oraz poziomów notowanych w trakcie kryzysu.

Tak dobrych danych nie można wytłumaczyć wyłącznie rekordowo niskimi stopami kredytów hipotecznych oferowanych teraz za oceanem. Liczb, które sugerują, że amerykańska gospodarka rozpędza się, jest więcej. Pojawiają się co najmniej od kilku tygodni i nie mówimy tutaj o notowaniach indeksów giełdowych, ale o twardych danych makroekonomicznych.

Drukuj