14.12.2011

Bessa na moskiewskiej giełdzie

W ubiegłym tygodniu główny rosyjski indeks RTS spadł o blisko 9% i niestety był najsłabszym światowym indeksem akcji. W tym tygodniu po optymistycznym otwarciu wróciła silna wyprzedaż i obniża indeks, nie można wykluczyć dalszych spadków.

Zapewne udzieliła się graczom giełdowym w Rosji negatywny klimat z rynku globalnego. W końcu wiadomo, że nie uda się giełdzie moskiewskiej całkowicie oprzeć globalnemu spowolnieniu gospodarczemu. Rynek rosyjski zapewne też będzie podlegał krótkoterminowej korekcie.

Należy przyjąć, że w ubiegłym tygodniu spadki stymulowane były przez niepokój o wynik wyborów. Inwestorzy na rynku akcji wycofują środki, pomimo iż większość analityków wypowiadała się w uspokajającym tonie o kontynuacji rządów obecnej ekipy i tym samym bieżącej polityki gospodarczej.

odsłon: 954

Drukuj