Raporty o rynku nieruchomości powrót

04.05.2012

36 ofert sprzedaży mieszkań na jednego kupującego

x,500,t,offer,f,SM010-2115_1

Początek II kwartału br. przyniósł kolejne korekty cenowe na rynku mieszkaniowym. Podobnie, jak w początkowych miesiącach roku obserwuje się lekki spadek obrotów po stronie popytu. Nadal utrzymuje się znaczna nadpodaż mieszkań i domów wystawionych do sprzedaży, jednak mniejszy jest napływ nowych ofert, zwłaszcza mieszkań, co można wiązać z ostatnimi obniżkami cen i mniejszą opłacalnością sprzedaży tych lokali, które zostały zakupione drożej przed kilku laty. Obecnie w przypadku mieszkań – na jednego kupującego przypada 36 ofert sprzedaży, a domów – aż 64 oferty sprzedaży (dane za WGN). Powiększają one z kolei pulę ofert do wynajmu. Duża podaż jest korzystna dla kupujących i najemców – wymusza obniżki cen, jednak nie na tyle znaczące, by zwiększyć zdecydowanie popyt.

Jak zawsze, na popyt stymulująco działa dostępność kredytów hipotecznych, a te w ostatnim czasie nie należą do łatwych do uzyskania dla przeciętnego Kowalskiego. Utrwaliło się więc zainteresowanie kupujących przede wszystkim tańszymi ofertami mieszkań 2- i 3-pokojowych, o powierzchni ok. 38 – 55 mkw., w cenie do około 400 tys. zł w Warszawie i około 300 tys. zł dla pozostałych dużych miast. Przedmiotem transakcji są najczęściej mieszkania w przynajmniej średnim standardzie, wybudowane w ostatnich dwudziestu latach lub wcześniej, ale dobrze utrzymane i zmodernizowane. Stąd powrót do łask lokali w osiedlach z wielkiej płyty, jednak pod warunkiem dobrej lokalizacji na terenie miasta, w zadbanych budynkach, raczej niskich, tzn. do pięciu kondygnacji, najchętniej po modernizacji, z czystą klatką schodową, w otoczeniu zieleni, a w przypadku wysokich budynków zdecydowanie bez zsypów na śmieci. Ceny takich mieszkań mogą być niższe od nowszych nawet o ok. 30%.

Obostrzenia w kredytowaniu sprawiły, że rozwija się powoli trend zamiany mieszkań i domów. W tłustych latach rynku tego typu transakcje nie zdarzały się często, z uwagi na większą trudność w znalezieniu i dopasowaniu dwóch nieruchomości spełniających potrzeby i oczekiwania dwóch stron. Jednak do niewątpliwych zalet takich działań należą:

– fakt, że banki łatwiej udzielają kredytu hipotecznego, zazwyczaj niższego kwotowo niż przy kupnie, mając znaczny wkład finansowy nabywcy w postaci wartości zamienianej nieruchomości,

– niższe koszty notarialne – podatek od czynności cywilno-prawnych w wysokości 2% notariusz oblicza tylko od jednej, droższej nieruchomości, a strony najczęściej dzielą się tym kosztem po połowie.

Najczęściej dochodzi do zamiany mieszkań i domów, chociaż są też transakcje zamiany mieszkań dużych na mniejsze czy nowych na stare w przedwojennych kamienicach. Obecnie cena niewielkiego, 4-pokojowego domu w średnim standardzie w okolicach około 20 km od miasta to cena dużego nowego mieszkania w mieście. Można przypuszczać, że ten trend będzie się rozwijał, wziąwszy pod uwagę dużą i różnorodną ofertę nieruchomości oraz ostrożny rynek kredytów.

 

Małgorzata Battek

redaktor naczelna „Property Journal”

 




odsłon: 1 725

Drukuj
nick
twoja opinia
Komentarz pojawi się po akceptacji administratora

Słownik finansowy

M
Marża

Jest to wynagrodzenie banku za udostępnienie kapitału kredytobiorcy.

Słownik zawiera wyjaśnienia terminów i pojęć z zakresu prawa i bankowości

Warning: mktime() expects parameter 6 to be long, string given in /wp-content/themes/wgn/right-sidebar-exchange-rates.php on line 99

Warning: file_get_contents(/wp-content/themes/wgn/waluty/1970.01.01.txt): failed to open stream: No such file or directory in /wp-content/themes/wgn/right-sidebar-exchange-rates.php on line 102

Kursy walutKurs z dnia

Waluta Kurs Zmiana %
chfCHF n/a n/a
usdUSD n/a n/a
eurEUR n/a n/a
gbpGBP n/a n/a
Aktualizacja codziennie o godz. 14:00. zobacz kursy archiwalne