20.03.2012

Domy coraz tańsze

Ceny domów od lat należą do najbardziej stabilnych na rynku nieruchomości, jednak w ostatnich dwóch kwartałach coraz częściej dochodzi do znaczących obniżek i to nie tylko w wyniku negocjacji kupujących.
Przy wciąż wysokich cenach ofertowych, domy wydają się dobrem trudnodostępnym dla przeciętnego nabywcy – stąd zdecydowanie wyższy popyt na lokale w budynkach wielorodzinnych. Do tego dochodzi konkurencyjna cenowo, obszerna oferta nowych mieszkań i apartamentów z rynku pierwotnego oraz wtórnego. I dlatego, żeby sprzedać, trzeba przyciągnąć uwagę potencjalnego nabywcy bardziej realną ceną.
Z danych WGN wynika, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy 46% klientów zdecydowało się na obniżenie ceny ofertowej domu wystawionego do sprzedaży. Poziom korekt był bardzo zróżnicowany i wynosił do 2 do 14%.
Kolejne korekty następowały w wyniku negocjacji z kupującymi, jednak ich wysokość była ustalana indywidualnie, trudno więc o jednoznaczną średnią. Niekiedy cena ofertowa pozostawała bez zmian, a z kolei w innych przypadkach ostateczną cenę transakcyjną obniżano znacznie, nawet o około 20 procent.
Niezmiennie od kilku lat, bardzo ważnym kryterium wyboru oferty domu z rynku wtórnego pozostaje cena, tak więc w największych miastach Polski najszybciej znajdowały nabywców domy wolnostojące i w zabudowie szeregowej, wybudowane w ostatnich 5-6 latach, za 650 – 860 tys. złotych, przy powierzchni 90 – 240 mkw. W lokalizacjach podmiejskich do około 30 km, z dogodną komunikacją, ceny są niewiele niższe, można było jednak znaleźć podobny standard za 550 – 800 tys. złotych i to z większą działką, około 900 – 1000 mkw.
Żeby kupić dom w mieście, w tzw. dobrej lokalizacji trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 1 mln – 2 mln złotych. Natomiast ceny ofertowe willi i rezydencji w lokalizacjach uznanych za prestiżowe są dwa lub nawet trzy razy wyższe, często nieadekwatne do zmieniającej się sytuacji na rynku. Popyt na tak drogie nieruchomości mieszkalne jest niski, a czas sprzedaży wydłuża się – do kilku lat lub więcej. Od ubiegłego roku i tu jednak widać przeceny, a właściciele, którzy chcą naprawdę sprzedać, urealniają cenę nawet o 20-35%.
Na rynku pierwotnym domy wolnostojące stanowią zdecydowanie mniejszy procent oferty; dominuje zabudowa bliźniacza i szeregowa, ponieważ ten sposób zabudowy pozwala deweloperowi maksymalnie wykorzystać możliwości terenu oraz zoptymalizować koszty inwestycji. A to z kolei daje możliwość konkurencyjnych cen ofertowych sprzedaży.
W ofercie najczęściej można znaleźć budynki w stanie surowym zamkniętym z wykończoną elewacją i zagospodarowanym otoczeniem, co zmniejsza koszt przeliczeniowego metra kwadratowego. Od ubiegłego roku, w wyniku ogólnej nadpodaży, w ramach zachęty dla klientów więcej jest inwestycji gotowych „pod klucz” przy nieznacznie tylko wyższych kosztach zakupu.
Wymagania klientów są niezmienne od kilku lat. Poza ceną, bardzo ważne kryterium wyboru to lokalizacja, następnie dobra architektura, energooszczędna technologia wykonania i wynikające z niej koszty eksploatacji budynku, zwłaszcza ogrzewania, a także ilość stanowisk w garażu, co jest istotne dla lokalizacji pozamiejskich.

 

Małgorzata Battek
Redaktor naczelny Property Journal
Analityk Rynku WGN

Tagi: ceny domów.

odsłon: 1 730

Drukuj